środa, 16 lutego 2011

Aftervalentinesday

Nie potrafię wybrać jednej odpowiedzi. Nie mam pojęcia! Musiałabym wejść do jego umysłu, czego szczerze nie chcę.

14.02.2011, 22:38
Może przytrafiło mu się coś złego i pomyślał o wszystkich ludziach, wobec których nie był w porządku, uwzględniając mnie, po czym postanowił to naprawić?
Albo, kto wie, może potrzebował dwóch tygodni, żeby wymyślić wiarygodne wytłumaczenie?
A może facet to stworzenie, które jednak ma wyrzuty sumienia?

14.02.2011, 23:47
Wszechświat jest skończony czy nieskończony?
Co było pierwsze - jajko czy kura?

Jestem z siebie dumna, bo z czasem przestałam być wścibska i potrafię obejść się bez dociekania. To, co kiedyś nie dawałoby mi spokoju, dziś odchodzi po godzinie myślowej paplaniny. Nie muszę wiedzieć wszystkiego i nie wymagam tego od innych.


Mam w sobie dużo ostrożności, ale nie chcę robić ze swojego życia brudnopisu. Popijając Martini spoglądam w przeszłość i cieszę się, że jest nią czysta kartka, która zostanie zapisana dopiero wtedy, gdy mój charakter pisma będzie mógł uczynić ją jeszcze piękniejszą niż jest teraz.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz