Przez otwierające się drzwi, wpadł do autobusu delikatny powiew chęci do działania, musnął moje skronie i przeniknął do wewnątrz atakując zleniwiały mózg. Muszę uporządkować sobie wszystko, bo teraz właśnie - ucząc się na ostatnią chwilę w drodze do szkoły, zapragnęłam uczyć się
naprawdę i nie mogę się uczyć snując rozmyślania nad tym, jak to fajnie byłoby się uczyć. I to jest mój odwieczny problem, że zbyt wiele myślę o tym, co chciałabym robić, marnując czas, w którym mogłabym to robić! Może to nie lenistwo, ale brak koncentracji mi nie pozwala.
Teraz już będzie coraz lepiej, bo mam plan - na kartce. Mam zapisany kalendarz. Zamykam sprawy. Przypominam o sobie. Zaczynam wszystko od nowa. Tym razem czysto na starcie, więc chyba się nie potknę. No i nie jestem sama.
Odbiegając trochę od tematu ogarniania siebie, spytam tylko, czy wierzycie w senniki, symbolikę snów? Ciekawa jestem... Ja ogólnie bardzo lubię wierzyć.
♪ S.O. feat. Andy Mineo - Tell em all
zalezy co ci sie sni
OdpowiedzUsuńJa mam wiele snów z Tobą i nie wiem co mogą znaczyć?czy to chęć rozmowy z Tobą ,spotkania choć i tak się pewnie nigdy nie zobaczymy...
OdpowiedzUsuńDlaczego Twoja aktywność na blogu przez ostatnie miesiące tak spadła?a do jakiej szkoły chodzisz?
OdpowiedzUsuńPiękna z ciebie Kobieta ;]
OdpowiedzUsuńhabbasek
OdpowiedzUsuń