W powietrzu i we mnie. Jest bardzo niebiesko, ale ja zdecydowanie nie czuję się blue. Teraz płynę szybko, tak jak potrafię, a metamorfozy mają swój czas. Są rzeczy, których myślałam, że nie przyswoję. Na które czułam się za młoda, niedojrzała. Chyba nie wszystko, co wydaje się być przerażające jest takie w rzeczywistości. Kiedy już nas dotyczy, może cieszyć tak bardzo jak dotychczas napawało lękiem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz