Więc: zbliżają się wakacje, wszystkie teoretyczne plany wypadałoby wcielić w życie i zacząć po części realizować.
Trzeba zamknąć parę spraw i zacząć przygotowywać się do matury, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i żalu do samego siebie. Tak niewiele czasu pozostało do spędzenia w szkole, a tak wiele minęło już niepostrzeżenie.
Ponoć liceum to najpiękniejszy okres w życiu, ale ja czuję, że najlepsze dopiero nadchodzi. Wielkimi krokami.
powodzenia na maturze !
OdpowiedzUsuńa tymczasem zapraszam:
http://kulturalniedlawas.blogspot.com/